Skip to content

3 przypadki prawdziwych wampirów, które wstrząsnęły światem

16 de listopad de 2022

Myślisz, że wampiry nie istnieją? Cóż, można powiedzieć, że dzisiaj ich nie ma i tak naprawdę większość opowiadanych o nich historii, takich jak przypisywana im moc, jest fałszywa. Niemniej jednak, co nie musi oznaczać, że historia nie zna mrożących krew w żyłach przypadków wampirów, a przynajmniej ludzi, którzy lubili cudzą krewdosłownie.

Rzeczywiście, dzisiaj możemy znaleźć wszelkiego rodzaju produkcje, które podejmują temat wampirów, aby opakować je w historie miłosne, które urzekają nastolatków, a jednak, nie wszystkie przypadki wampiryzmu można lekceważyćponieważ sama idea złowrogiej istoty przyjmującej krew swoich ofiar istnieje od setek lat i nie jest dziełem przypadku.

Z tego powodu w tym konkretnym przypadku chcemy odłożyć na bok wszystkie mity o wampiryzmie, które będą nadal wypełniać kina i księgarnie, aby skupić się na czystą i prawdziwą wiedzę o niektórych z najsłynniejszych przypadków „krwiopijców” w historiiludzi, którzy naprawdę lubili pobierać płyny krwi każdej ze swoich ofiar i którzy dali początek opowieściom tak klasycznym jak historia Draculi.

przysięgnij grando

Choć prawdopodobnie trudno w całej historii świata ustalić, kto był pierwszym fanem pobierania krwi drugiego człowieka, Jure Grando jest przez wielu uważany za „pierwszego wampira”. Jego historia rozgrywa się na terenach dzisiejszej Chorwacji, Słowenii i Włoch, a dokładniej na półwyspie Istria, gdzie pracował jako rolnik.

Uważany przez wielu historyków za pierwszego wampira w historii, jasne jest, że Jure Grando był jedną z postaci, które pomogły wprowadzić ideę wampiryzmu na całym świecie, a wraz z nią kolejne narracje, które się pojawiły. Ciekawą rzeczą w jego przypadku jest to, że jakoś uważa się, że powrócił z martwycha przynajmniej tak twierdzili okoliczni mieszkańcy.

Tak się składa, że ​​Jure Grando zmarł, zgodnie z dokumentacją tego terenu, w roku 1656, a jednak przez co najmniej kolejną dekadę nadal pojawiał się w przerażających sytuacjach wielu swoim sąsiadom. Sprawiedliwie miejscowa ludność zaczęła go nazywać „strigon”, co można przetłumaczyć jako „wampir”bo nawiedzał ich nocami, nawet gdy wszyscy twierdzili, że nie żyje.

Ale najgorsze w historii Jure Grando jest to, że zwykł pukać do drzwi w nocy i Kiedy następnego ranka mieszkająca tam rodzina rozpoczynała dzień, zawsze znajdowała jednego z członków zmarłego. W związku z powtarzającą się sytuacją, która dotknęła znaczną część miasta, wielu sąsiadów zaczęło oskarżać naszego bohatera, w tym miejscowych księży.

By upewnić się, że ataki się nie powtórzą, przedstawiciel religijny wraz z wieloma miejscowymi chłopami udał się do grobu, w którym rzekomo leżało rozłożone ciało Jure Grando, które zostało wyjęte z trumny w celu odcięcia głowy, a straszna historia mówi, że przed przystąpieniem do takiej kary, łzy bólu płynęły ze zwłok.

Prawdziwe wampiry 2

Elżbieta Batory

Jeśli postać samotnego rolnika, który wydaje się powracać z martwych, ma wiele elementów niezbędnych do rozpoczęcia horroru, nie możemy zapominać o tym, że istnieją inne, mniej „klasyczne” przypadki wampiryzmu. Elżbieta Batory, „krwawa hrabina” Jak była znana, jest bohaterką drugiej prawdziwej opowieści o wampirach, której nie można przegapić.

Jej historia rozgrywa się na Węgrzech w połowie XVI wieku, w których stopnie szlacheckie były powszechne, dlatego Elżbieta (Erzsebet) Batory kroczyła dumnie, pokazując swoją ważność pośród miejscowej społeczności. Jednak za tym wyniosłym i aroganckim wizerunkiem kryła się mroczna osobowość, jeden z najbardziej bezwzględnych morderców w historii i jeden z najbardziej imponujących opisów wampiryzmu.

Elżbieta jest w rzeczywistości kobietą, która popełniła najwięcej zbrodni w historii ludzkości, o których istnieją zapisy we współczesnej historii. Nieliczne dokumenty pochodzące z tamtych czasów utrzymują, że miała obsesję na punkcie młodości i piękna, i tyle jego jedynym celem w życiu było dążenie do wiecznościwięc wyczerpał wszystkie możliwe przypadki, aby śmierć nigdy go nie dosięgła.

Chociaż różne badania sugerują, że hrabina, z pomocą swoich poddanych, była odpowiedzialna za ponad 650 zgonów, do uznania jej za „najbardziej morderczą kobietę w historii” wystarczy 80 oficjalnie potwierdzonych zabójstw. Legenda głosi, że jego ofiarami były miejscowe dziewczęta, im piękniejsze, tym lepsze, które rozczłonkował, aby usunąć z nich całą krew, a następnie się w niej wykąpać, ponieważ wierzył, że młoda krew może utrzymać ją w nieskazitelnym stanie, poza faktem, że że Nie wszyscy badacze zgadzają się co do tego ostatniego punktu.

Jednak wraz z upływem czasu i rosnącymi plotkami o straszliwych hobby hrabiny, stanęła przed sądem, a wobec przytłaczających dowodów przeciwko niej, skazany na „zamurowanie żywcem”, powszechna kara w tamtych czasach, która polegała na umieszczeniu osoby między ścianami, z wystarczającą ilością miejsca na jedzenie i powietrze, ale absolutnie za nic innego, dopóki te warunki nie zakończyły ich życia. I oczywiście na tym skończyła się „krwawa hrabina”.

Prawdziwe wampiry 3

Vlad Tepes

Ale Jeśli mamy mówić o szokujących historiach „prawdziwych wampirów”, nie ma wątpliwości, że Vlad Tepes ma wszystkie przebłyski, do tego stopnia, że ​​jest tym, za kogo się uważa, zainspirował historię Draculi, napisaną przez słynnego Brama Stockera. „Palownik”, jak go nazywano, zasłynął później dzięki fabularyzacji swojej historii, ale nie możemy zapominać, że był to bezwzględny przestępca, który kochał krew swoich ofiar.

Vlad III, wydaje się, że chodzi o ludzi z wysokiego rodu, był księciem z regionu Wołoszczyzny (Rumunia), znany wśród miejscowej ludności ze swoich osiągnięć militarnych, którzy przez lata ukrywali swoje straszne pragnienia. Chociaż Vlad przeszedł na katolicyzm w pewnym momencie swojego życia, zanim stał się niesławny, nie powstrzymało go to przed realizacją wielu jego makabrycznych planów.

Rumuński bohater wyzwolenia, który walczył z imperiami niemieckim, węgierskim i tureckim, Vlad Tepes nadal był krwiożercą, którego dobra reputacja pomogła mu w popełnieniu straszliwych zbrodni na wielu jego sąsiadach. Z mocą, jaką dawała mu pozycja i osiągnięcia, był bezwzględny wobec wszystkich, którzy odważyli się sprzeciwić jego rozkazom, karząc ich w najokrutniejszy możliwy sposób.

Sprawiedliwie, nie bez powodu zyskał przydomek palownika, i to, że opracował formę kary, którą wielu historyków uważa za swoją ulubioną, która zasadniczo polegała na umieszczeniu kija w odbytnicy jego wrogów. Następnie ofiarę podnoszono na wysokość ponad trzech metrów, gdzie pod ciężarem swego ciała męczyła się przez wiele dni pod czujnym okiem tego nikczemnego dżentelmena.

Oczywiście Vlad Tepes czasami nudził się swoją ulubioną karą, a potem zaczął próbować szczęścia z innymi, wśród których wymienić trzeba np. wbijania na pal, kremacji, sekcji zwłok, rozczłonkowania i upuszczania krwi jego różnych ofiar, które mogły należeć do jego własnych dowódców bojowych, jak również do wrogów, których właśnie schwytał, niewyraźnie.

I dlaczego Vlad był tak bezwzględny? Zgodnie z tym, co jest powiedziane, nasz bohater był tak okrutny, bo chciał, żeby cały świat wiedział o jego „wyczynach” a jego wrogowie będą je komentować, aby jego imię rozrosło się jako jego legenda. Oczywiście, jeśli chciał zasłużyć na miejsce w historii, zrobił to, a teraz będziesz o nim pamiętać za każdym razem, gdy ponownie usłyszysz o słynnym hrabim Draculi.

dołącz do naszego kanału telegram